czwartek, 17 września 2015
Paznokcie jesień / zima 2015.
Miał być post ze stylizacją, ale pogoda kompletnie pomieszała mi szyki. Przez moja Francję przeszła fala huraganów i ulew. A za to rodacy nad Wisłą grzeją się w 28 stopniach wrześniowego słońca. Świat oszalał!
To ja dziś o szaleństwie kolorów.
Wreszcie wielcy dyktatorzy poszli za moja radą i w sezonie A/W 2015 paznokcie będą w barwach tradycyjnych, naturalnych i możliwych do noszenia.
Beże, brązy, szarości, czerwienie, róże ... to to, co nie tylko tygryski lubią najbardziej. A od wielkiego dzwonu można zaszaleć z pastelową zielenią.
Jeśli chodzi o marki to u mnie polsko-włosko. Polskiego Inglota nie pobije nic. No chyba że KIKO z Mediolanu.
A Wy? Malujecie, czy nie??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2015
(98)
- ► października (10)
-
▼
września
(12)
- Wrześniowe odkrycia.
- Jak przetrwać wrzesień i nie zwariować?
- Ukraść dniu dzień. 6 pomysłów na wygospodarowanie ...
- Business class.
- Wygraj tiulową spódniczkę dla małej księżniczki.
- Paznokcie jesień / zima 2015.
- Czarno na białym.
- Dzień dobry, it's nous.
- Zagwizdać szarudze na nosie, czyli 7 porannych sp...
- Tadek, Bożenka, Remigiusz i ekipa.
- Ze złością.
- Ślimaki, bagietka i beret.
Labels
balkon
blog
Boże Narodzenie
ciasteczka
do kawy
dom
dwujęzyczność
dwukulturowość
dziecko
Francja
ja
jesień
kobieta
kosmetyki
książki
lato
LBA
makijaż
mama
manualnie dla dzieci
mężczyzna
miasto
międzynarodowość
moda
moda dziecięca
moda męska
motywacja
muffiny
pasje
plastyka
pogoda
Polka we Francji
Polska
praca
przekąski
przepisy
przyjaźń
przyjemności życia
refleksje
rodzicielstwo
rodzina
rozwój dziecka
sałatki
społeczeństwo
stylizacje
stylizacje dziecięce
szafa
szkoła
trójjęzyczność
uczniowie
warzywa
wiosna
wnętrza
współczesność
zabawki
zakupy
zima
zwyczaje i obyczaje
życie codzienne
życie codzienne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz