I jak zawsze w takich chwilach wynajduję sobie tysiące wymówek. Najlepszą oczywiście jest zabawa z moją córką. Dziś poszłyśmy na całość. Puzzle, kolorowanki, zabawa w doktora, gra na gitarze i dużo tańców i śpiewów. Chcecie wiedzieć czego słuchamy?
Oto lista moich ulubionych płyt dla dzieci:
1. KLASYKI
Tego przedstawiać Wam nie muszę. Wszystko, czego słuchałam w dzieciństwie. Myślę, że nie ma piękniejszych i mądrzejszych piosenek dla dzieci.
2. MOJE ODKRYCIA
"Kołysanki- utulanki" to najcudowniejsza muzyka na dobranoc, jaka wpadła mi w ręce. Utwory pełne ciepła, uczuć, miękkości i magii. Turnau i Umer to duet nie do przebicia.
"Misia i Margolci" nie znałam wcześniej, chyba jestem lekko za stara. Teraz nadrabiam razem z Inką oglądając program i słuchając piosenek. Nasza ulubiona to "Żyrafa fa, fa, fa, fa..."
Na płytę "Grechuta dla dzieci i rodziców" trafiłam całkiem przypadkiem i już jej nie wypuszczę. Część dla dzieci podoba mi się o wiele bardziej, niż ta dla dużych.
3. BAŚNIE, BAJKI, BAJECZKI...
Od niedawna wchodzimy z Inką w świat słuchowisk, których ja wysłuchiwałam z uchem przy radiu. Seria " Słuchowiska dla dzieci" wydawnictwa Siedmiogród czyta przez najlepszych polskich aktorów, nie ma sobie równych.
4. WIERSZOWISKO
Nie możemy oczywiście odpuścić Brzechwy i Tuwima.
5. AUDIOBOOKI
Kochamy też fantastycznego Kasdepkę i jego przezabawnych bohaterów.
Pochwalcie się tym, czego słuchacie, a ja idę poszukać kolejnego powodu, żeby nie robić tego, co i tak nieuniknione.
Udanego wieczoru.
Podobne wpisy:
Kreską magiczną.
O pewnym cwanym pudlu.
Czarno na białym.
Padnij- powstań. Mucha słucha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz